Latopis nowogrodzki pierwszy

Folio 25’Въ лѣ[то] 6657 (1149) иде археп[иско]пъ новъгородьскыи Нифонтъ въ Рѹ[сь] позванъ Изѧславомь и КлимомьFolio 26митрополитомь. ставилъ бо ѥгобѧше Изѧслав съ ѥп[иско]пы Рѹ[сь]скыя области не славъ Ц[ѣса]рюгра[дѹ] а Нифонтъ тако мълвлѧше. не достоинѣѥсть сталъ. оже не бл[а]г[ослове]нъ ѥсть ѿвеликаго сбора ни ставленъ. а онъ про то не бързо ѿрѧдивъ ѥго нъпосадивъ Печерьстѣмь манастыри. доидеже Гюрги придеть.Въ то [же] лѣ[то] Гюрги приде на Кыѥвъ. позванъ С[вѧ]тосла[во]мь Олговицемь и бишасѧ ѹ Переяславлѧи переяславьци сѣдоша на щитѣ. наѹцениѥмь Гюргѧ и сѣде Гюрги Кыѥвѣ. а Изѧславъ бѣжа Володимирю. На то [же] лѣ[то] идошаданьници новгородьстии въ малѣ. и ѹчювъ Гюрги оже въ малеFolio 26’шли и посла кн[ѧ]зѧ Берладьскагосъ вои. и бивъшесѧ мало негдесташа новгородьци на островѣа они противѹ ставше начашагородъ чинити въ лодьяхъ. идоша новгородьци к нимъ на третии д[е]нь. и бишасѧ и много лежеобоихъ нъ сѹждальць бещисла.На тѹ же зимѹ придоша Ѥмь наВодь ратью нѣ въ тысѧщи. и ȣслышавъше новгородьци любо въ500 съ Водью идоша по нихъ. и неѹпѹстиша ни мѹ[жа]. Тои [же] нощїбы[сть] знамениѥ въ лѹнѣ. всѧ погыбе въ заѹтрьнюю пакы напълнисѧ. феѹрар.

W roku 6657 (1149) Arcybiskup nowogrodzki Nifont udał się na Ruś, wezwany przez Iziasława i metropolitę Klemensa[203], którego to ustanowił wcześniej Iziasław wraz z biskupami dzielnicy ruskiej, nie posławszy do Carogrodu. A Nifont tak oto mówił: „Niegodnie został ustanowiony, ponieważ nie otrzymał błogosławieństwa od wielkiego soboru, ani nie został ustanowiony [przez patriarchę]”. On [tj. Iziasław] przez to nie był skory go [tj. Nifonta] odesłać, lecz umieścił go w Monasterze Pieczerskim, do przyjazdu Jerzego[204]. Tegoż roku Jerzy przybył do Kijowa, wezwany przez Światosława Olegowica[205], i bili się pod Perejasławiem. I uszykowali się Perejasławcy do obrony z podszeptu Jerzego i zasiadł Jerzy w Kijowie. Iziasław zaś zbiegł do Włodzimierza [Wołyńskiego]. Tegoż lata poszli nowogrodzcy poborcy daniny w małej liczbie. I dowiedział się Jerzy, że wyszli w małej liczbie, i posłał księcia [Iwana] Berładnika[206] z wojami. I powalczywszy nieco, stanęli Nowogrodzianie na wyspie, a tamci, ustawiwszy się naprzeciwko, zaczęli tworzyć umocnienia w łodziach. Na trzeci dzień ruszyli Nowogrodzianie na nich i bili się, i wielu poległo po obu stronach, lecz Suzdalców bez liku. Tejże zimy przybyli Jemianie na Wotów, z wojskiem nie większym niż tysiąc. Nowogrodzianie, usłyszawszy o tym, wyruszyli na nich w pięciuset, wraz z Wotami. I nie wypuścili ani jednego męża. Tejże nocy ukazał się znak na księżycu: zniknął [księżyc] całkowicie, a przed świtem znów stał się pełny. [Było to] w lutym.