Latopis nowogrodzki pierwszy

Folio 143Въ лѣ[то] 6775 (1267) по грѣхомъ нашимзагорѣсѧ на Кѹзмадемьяниѹлици м[ѣсѧ]ца маія 23 передъве[че]рнею і погорѣ всь конець Неревьскыи. о горе бра[ть]е толь лютъбѧше пожаръ яко і по водѣ хожаше огнь. і мно[го] товара погорѣ на Волховѣ в лодьяхъ. и нѣколико головъ сгорѣ. і одиномь часѣвсе погорѣ. і мнози ѿ то[го] разбогатѣша а інии мнози обнищаша.То[го] же лѣ[та] ходиша новгородци съ Елефѣрьемь Сбыславичемь і с Доȣмонтомь съ пльсковичи на Литвѹі много іхъ повоеваша і приѣхаша вси здорови.

W roku 6775 (1267) Przez nasze grzechy wybuchł pożar na ulicy św. św. Kosmy i Damiana, w miesiącu maju, 23 [dnia], przed nabożeństwem wieczornym. I spłonął cały koniec nerewski. O, gorze [nam], bracia, pożar aż tak był zawzięty, że i przez wodę ogień przechodził! I wiele towarów spłonęło w łodziach na Wołchowie. I spaliło się kilka osób. I w jedną godzinę spłonęło wszystko. I wielu wskutek tego wzbogaciło się, a wielu innych – zubożało. W tymże roku wyprawili się Nowogrodzianie z Eleuteriuszem Zbysławowicem, Dowmontem i Pskowianami na Litwę. I splądrowali im wiele [ziem], i powrócili cali i zdrowi.