Latopis nowogrodzki pierwszy

Folio 133Въ лѣ[то] 6763 (1255) выведоша новгородьци изъ Пльскова Ярослава ЯрославічаFolio 133’і посадиша е[го] на столѣ а Василья выгнаша вонъ. і то слышавъ Олександръ о[те]ць Васильевъ поіде ратью к Новѹгородѹ. ідѹщю Олеѯандрѹ съ многыми полкы і с новоторжьци срѣте иРатишка с перевѣтомь. поступаи кнѧже бра[т] твоі Ярославъпобѣглъ. і поставиша новгородци полкъ за Р[о]ж[дес]твомь Х[ристо]вомьв конци. а что пѣшца а ти сташа ѿ с[вѧ]т[о]го Ільи противѹ Городища. і рекоша меншии ѹ с[вѧ]т[о]го Николы на вѣчи. бра[ть]е ци како ре[че]ть кн[ѧ]зь. выдаіте моі ворогы.і цѣловаша с[вѧ]тѹю Б[огороди]цю меншиі како стати всѣмъ любо животъ любо см[е]рть за правдѹновгородьскѹю за свою о[т]чинѹ. і бы[сть] въ вѧтшихъ свѣтъзолъ како побѣти меншииа кн[ѧ]зѧ въвести на своеі воли.Folio 134і побѣжа Михалко із города къс[вѧ]т[о]му Георгию како было емусвоімь полкомь ѹразити нашю сторонѹ і ізмѧсти люди.ѹвѣдавъ Онанья хотѧ емудобра посла по немь в таінѣ Якѹна. і ѹвѣдавше черныилюди погнаша по немь і хотѣша на дворъ его і не да Онанья.бра[ть]е аже того ѹбиете ѹбиітемене переже. не вѣдѧше бо ажео немь мысль злѹ свѣщашасамого яти а посадничьстводати Михалкѹ. і присла кн[ѧ]зьБориса на вѣче. выдаите миОнанью посадника. іли не выдадите язъ вамъ не кн[ѧ]зь ідѹ на городъ ратью. і послашановгородци къ кн[ѧ]зю вл[ады]кѹ іКлима тысѧцьско[го]. поѣди кнѧже на своі столъ а злодѣевъне слушаі а Онаньи гнѣва ѿFolio 134’даі і всѣм мѹжемъ новгородьскымъ. і не послѹша кн[ѧ]зь молбы вл[ады]чни і Климовы. і рекоша новгородци. аже бра[ть]е кн[ѧ]зьнашь тако сдѹмалъ с нашим[і]кр[ес]топерестѹпникы оно имъБ[ог]ъ и с[вѧ]тая Софья а кн[ѧ]зь безъгрѣха. і стоя всь полкъ по 3дни за свою правдѹ. і въ 4ид[е]нь присла кн[ѧ]зь река тако. аже Онанья лишитсѧ посадничьства язъ вамъ гнѣва ѿдамь.і лишисѧ посадничьства Онанья і взѧша миръ на всеі волиновгородскои. і поіде кн[ѧ]зь в городі срѣте і архиеп[иско]пъ Далматъсо всѣмъ иерѣіскымь чи[но]мьсъ кр[ес]ты ѹ Прикѹповичьдвора. і вси радости исполнишасѧ а злодѣі омрачишасѧ.зане хр[ис]тьяномъ ра[до]сть а дьяволѹ пагѹба яко не бы[сть]Folio 135хр[ис]тьяномъ кровопролитиявелика. і сѣде кн[ѧ]зь Олександръна своемь столѣ. В лѣ[то] то [же] даша посадничьство МихалкѹСтепановичю.

W roku 6763 (1255) Wyprowadzili Nowogrodzianie Jarosława Jarosławowica z Pskowa i posadzili go na tronie, Wasyla[880] zaś przegnali precz. Aleksander, ojciec Wasyla, usłyszawszy o tym, wyruszył z wojskiem do Nowogrodu. Kiedy Aleksander szedł z licznymi oddziałami i z mieszkańcami Nowego Targu, napotkał go zdradliwy Ratiszka, [mówiąc]: „Idź dalej, książę, twój brat Jarosław zbiegł”. I uszykowali Nowogrodzianie wojsko na obszarze za [cerkwią] Narodzenia Chrystusa[881]. Ci zaś, którzy byli piechurami, stali u [cerkwi] św. Eliasza[882], naprzeciwko Grodziszcza[883]. I rzekli mniej znaczni [ludzie] na wiecu pod [cerkwią] św. Mikołaja[884]: „Bracia, oto, co mówi książę: wydajcie moich wrogów”. I mniej znaczni ucałowali [ikonę] Świętej Bogurodzicy, [przysięgając], że wszyscy będą trwać na śmierć i życie przy prawdzie nowogrodzkiej i swej ojcowiźnie. Znaczniejsi natomiast zawiązali złe sprzysiężenie, jakby tu zwyciężyć mniej znacznych, a księcia ustanowić wedle swojej woli. I pośpieszył Michałko[885] z miasta do [monasteru] św. Jerzego[886], aby uderzyć ze swoim oddziałem na naszą stronę i odepchnąć ludzi. Onania[887], dowiedziawszy się o tym i chcąc dla niego dobrze, wysłał za nim w tajemnicy Jakuna. Gdy prości ludzie zwiedzieli się o tym, rzucili się za nim w pogoń i chcieli [iść] na jego dwór, lecz nie zezwolił [im na to] Onania: „Bracia, jeśli chcecie go zabić, zabijcie pierwej mnie”. Nie wiedział bowiem o tym, że powzięli zły zamysł przeciwko niemu, aby jego samego ująć, a urząd posadnika dać Michałkowi. I książę przysłał na wiec Borysa [ze słowami]: „Wydajcie mi posadnika Onanię. Jeśli zaś mi go nie wydacie, nie jestem już waszym księciem i idę na miasto zbrojnie”. Nowogrodzianie wysłali do księcia władykę i tysięcznika Klima[888], [mówiąc]: „Powróć, książę, na swój tron, złoczyńców zaś nie słuchaj i nie obracaj gniewu na Onanię i wszystkich mężów nowogrodzkich”. I nie usłuchał książę próśb władyki i Klima. I rzekli Nowogrodzianie: „Bracia, jeśli nasz książę tak zamyślił z odstępcami od naszej przysięgi na krzyż, [osądzi] ich Bóg i Święta Sofia, książę zaś jest bez grzechu”. I całe wojsko trwało przy swojej prawdzie przez trzy dni, czwartego zaś dnia książę przysłał [umyślnego], mówiąc tak: „Jeśli pozbawicie Onanię urzędu posadnika, ja nie obrócę na was gniewu”. I Onania zastał pozbawiony urzędu posadnika, i zawarto pokój z zachowaniem wszystkich wolności nowogrodzkich. I udał się książę do miasta, i powitał go nieopodal dworu Prikupowica arcybiskup Dalmacjusz wraz z całym stanem kapłańskim, z krzyżami. I wszystkich wypełniła radość, złoczyńcy zaś utonęli w mroku, ponieważ jest radością dla chrześcijan, a dla diabła – zgubą, gdy nie ma wśród chrześcijan wielkiego rozlewu krwi. I zasiadł książę Aleksander na swoim tronie. Tegoż roku powierzono urząd posadnika Michałkowi Stiepanowicowi[889].