Latopis nowogrodzki pierwszy

Folio 138’Въ лѣ[то] 6770 (1262) срѹбиша новгородци городъ новъ а с Литвою миръ взѧша. То[го] же лѣ[та] съгорѣ ѿ грома ц[е]ркы с[вѧ]т[о]го мѹ[ченика]Бориса і Глѣба. горазда бо бѧше и лѣпа. То[го] же лѣ[та] въ осенинѣ ідоша новгородци съ кн[ѧ]земь Дмитриемь Алеѯандровичемь великымь полкомьподъ Юрьевъ. бѧше тогда и Костѧнтинъ кн[ѧ]зь зѧть Алеѯандровъ і Ярославъ бра[т] АлеѯаFolio 139ндровъ съ своими мѹжи і полотьскыи кн[ѧ]зь Товтивилъ с нимполочанъ и Литвы 500 а новгородьского полкѹ бещисла толкоБ[ог]ъ вѣсть. і бѧше град твердъ Юрьевъ въ 3 стѣны і множьство лю[ди]и в немь всѧкыхъ ибѧхѹ пристроили собѣ браньна градѣ крѣпкѹ. но ч[ес]тнагокр[ес]та сила і с[вѧ]тоі Софьи всегданизлагаеть неправдѹ імѣющихъ. тако и сии град ни во чтоже твердость та бы[сть]. но помощью Б[ож]иею одинымь пристѹплениемь взѧтъ бы[сть] і людимногы града того овы побиша а дрѹгы изъимаша живы а инии огнемь пожжениі жены ихъ и дѣти. і взѧшатовара бещисла і полона. амѹжа добра застрѣлишас города і Петра ѹбиша МѧFolio 139’сниковича. і приде кн[ѧ]зь Дмитрии в Новъгородъ со всѣминовгородци съ многымь товаромь. То[го] же лѣ[та] постави чернець Василии ц[е]рк[о]вь с[вѧ]т[о]го Василия а Б[ог]ъ его вѣсть своимь лиіли Борисовымь Гавшинича.но подаі Г[оспод]и імъ ѿдание грѣховъ і Василии с[вѧ]тыи.Того [же] лѣ[та] поіде кн[ѧ]зь Олеѯандръв Татары і ѹдержа і Беркане пѹстѧ в Рѹсь. і зимовав Татарѣхъ і разболѣсѧ.

W roku 6770 (1262) Nowogrodzianie wybudowali z drewna nowy gród[907], a z Litwą zawarli pokój. Tegoż roku spłonęła od [uderzenia] pioruna cerkiew św. św. męczenników Borysa i Gleba[908]. Była ona zręcznie zbudowana i piękna. W tymże roku jesienią wyruszyli Nowogrodzianie wraz z księciem Dymitrem Aleksandrowicem[909], z wielkimi siłami pod Juriew. Byli wówczas [z nimi]: książę Konstantyn[910], zięć Aleksandra i Jarosław[911], brat Aleksandra ze swoimi ludźmi, a także książę połocki Towciwiłł[912], a z nim pięciuset Połoczan i Litwinów. Oddział nowogrodzki był zaś niezliczony – Bóg tylko wie, [ilu ich było]. Miasto Juriew było zaś twierdzą o trzech murach i mnóstwo ludzi wszelakich [znajdowało się] w nim, i oni uszykowali się byli do zaciekłej obrony grodu. Lecz moc czcigodnego Krzyża i Świętej Sofii zawsze poskramia trwających w niesprawiedliwości! Tak i ten gród: na nic się zdały jego umocnienia, lecz został, z Bożą pomocą, zdobyty jednym tylko szturmem. Niektórych ludzi z tego grodu zabito, innych pojmano żywcem, jeszcze inni zaś zostali spaleni ogniem. Takoż ich żony i dzieci. I wzięto łupów i jeńców bez miary. A zacnego męża zastrzelono z grodu, zabito Piotra Miasnikowica. I powrócił książę Dymitr do Nowogrodu wraz ze wszystkimi Nowogrodzianami i olbrzymim łupem. Tegoż roku mnich Bazyli ufundował cerkiew św. Bazylego[913] – Bóg wie, czy ze swoich [środków], czy też Borysa Gawszynica. Ofiaruj im, Panie, odpuszczenie grzechów, i ty, święty Bazyli! W tym samym roku udał się książę Aleksander do Tatarów. I przetrzymał go Berke[914], nie puszczając na Ruś. I zimował u Tatarów, i rozchorował się.