Latopis nowogrodzki pierwszy

Folio 76’Въ лѣ[то] 6719 (1211) приде ДмитръЯкѹниць из Рѹси и състѹписѧ Твьрдиславъ посадничьствапо своѥи воли старѣишю себе.Тъгда [же] даша посадничьство Дъмитрѹ Якѹничю. и посла кнѧзь Мьстиславъ Дмитра Якѹнїцѧ на Лѹкы съ новгородьци города ставитъ а самъ иде на Тържькъ блюстъ волости исъ Търожкѹ иде въ Торопьчь ис Торопцѧ иде на Лѹкы и сънѧсѧ съ новгородьци. а лѹчѧномъ даFolio 77кнѧзѧ Володимира Пльсковьска[го].То[го] же лѣ[та] волею Б[о]жиею съвьрши ц[е]рк[о]вь камѧнѹ ВѧчеславъПрокшиниць вънѹкъ Малышевъ с[вѧ]тых 40. а даи Б[ог]ъ ѥмѹ въсп[а]сениѥ м[о]л[и]тв[а]ми с[вѧ]т[ы]хъ 40.То[мь] же лѣ[тѣ] бесъ кнѧзѧ и без новъгородьць Новѣгородѣ бы[сть] пожаръвеликъ. загорѣсѧ на Радѧтинѣ ѹлици и съгорѣ дворовъ 4000 и 300 ац[е]рквии 15. То[го] же лѣ[та] на зимѹм[ѣсѧ]цѧ генв[а]рѧ въ 22 на с[вѧ]то[го] Климента и злодѣи испьрва не хотѧ добра зависть въложи людьмъ на архѥп[иско]па Митрофана съкнѧзьмь Мьстиславомь и не даша ѥмѹ правитисѧ и ведоша ивъ Торопьць. онъ же то прия съ радостию яко Іѡ[анн] Зла[то]ѹстьць иFolio 77’Григории Акраганьскыи тѹю жеисьприя печѧль славѧ Б[ог]а. Тъгда [же]бѧше пришьлъ прѣ[же] изгнания Митрофанѧ архѥп[иско]па Добрына Ядрѣиковиць изъ Ц[ѣса]рѧгра[да] и привезѣ съ собою гробъ Г[осподе]нь а самъ пострїжесѧ на Хѹтинѣ ѹ с[вѧ]то[го] Сп[а]са и волею Б[о]жиею възлюби и кн[ѧ]зь Мьстїслав и вси новгородьци и послашаи въ Рѹсь ставитъсѧ. и приде поставленъ архѥп[иско]пъ Антонии и створїполатѹ Митрофаню ц[е]рк[о]вь въ имѧс[вѧ]т[о]го Антония.

W roku 6719 (1211) Przybył Dymitr Jakunic[566] z Rusi i Twierdzisław dobrowolnie odstąpił mu urząd posadnika jako starszemu od siebie. Wówczas też powierzono urząd posadnika Dymitrowi Jakunicowi. I książę Mścisław wysłał Dymitra Jakunica z Nowogrodzianami do Łuków, aby zbudowali gród, a sam udał się do Torżka, strzec wołosti. Z Torżka pojechał do Toropca, a z Toropca do Łuków i zszedł się tam z Nowogrodzianami. Mieszkańcom Łuków dał zaś księcia Włodzimierza pskowskiego[567]. Tegoż roku z woli Bożej ukończył Wiaczesław Prokszynic, wnuk Małysza, kamienną cerkiew Czterdziestu Świętych[568]. I daj mu Boże zbawienie, za sprawą modlitw Czterdziestu Świętych! W tymże roku pod nieobecność księcia i Nowogrodzian był wielki pożar w Nowogrodzie. Zapaliło się przy ulicy Riediatinej[569] i spłonęło cztery tysiące trzysta dworów i piętnaście cerkwi. Tegoż roku zimą, w miesiącu styczniu, 22 [dnia], w święto św. Klemensa, Złoczyńca [tj. Szatan], od zarania nie chcąc dobra, zaszczepił w ludziach i w księciu Mścisławie nienawiść wobec arcybiskupa Mitrofana. I nie dano mu możliwości obrony, i zawieziono go do Toropca. On zaś przyjął to z radością, jak ongiś Jan Chryzostom[570] i Grzegorz z Akragas[571] – takiż przyjął smutek, sławiąc Boga. Jeszcze przed wygnaniem arcybiskupa Mitrofana przybył z Carogrodu Dobrynia Jadrejkowic[572] i przywiózł ze sobą [miarę] Grobu Pańskiego. Sam zaś postrzygł się [w monasterze] Świętego Zbawiciela w Chutyni[573]. I z woli Boga pokochał go książę Mścisław i wszyscy Nowogrodzianie, i wysłali go na Ruś, by został ustanowiony [arcybiskupem]. I powrócił po wyświęceniu jako arcybiskup Antoni i ufundował w dworze Mitrofana cerkiew św. Antoniego[574].